Środa i czwartek minęły w szybkim rytmie niedługich biegów z przebieżkami. Środa = 7km + mocne PBG i trzykrotna regularna ekscentryka, a czwartek = szybkie 8km ulicami z Radia, a potem 10x150m po 30 sekund. Potem dynamiczne PBG w domu i ekscentryka. Hough! Rosół
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz